Jak się poucze to odpale kompa i napiszę xD
@Cerxina - post jest świetny, zakończenie jak zwykle mnie rozbroiło - Stokrotka znów zrobiła Mata w qnia. Mam jednak zastrzeżenie co do jednego fragmentu:
Cerxina napisał(a):Łucznik zabrał pieniądze żebraka i z uśmiechem ruszył w kierunku towarzyszy.
Skoro zaatakował złodzieja dlatego, że zabrał pieniądze, to jaki byłby sens? Proponuję rozwiązac to tak - Mat zabrał kasę z sakiewki zbira, zaś oddał właścicielowi grosiwo należące do ślepca
U! U! Teraz ja
Myślę, że dam radę jutro. W międzyczasie pomyślcie nad Równinami... szkoda, żeby leżały odłogiem.
@Matpollo racja, tak chciałam napisać, ale brakło mi czasu. Jeżeli możesz to popraw, bo ja z telefonu nie mam za bardzo jak, a na komputer wejdę najwcześniej w czwartek.
Gotowe, Cerx
@Hamish - kiedy mogę spodziewać się posta?
Czas odkurzyć biurka, bracia i siostry w opowiadaniu
Ostatnio napomknął
@Matpollo o kontynuowaniu pisania. Do kroćset
Bierzmy się powoli do roboty, co?
Tak! Będziecie mieć moje pióro na ile wystarczy mi czasu