Aleatha

Pełna wersja: Słowniki rymów.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Hej!
Mam do was parę bardzo prostych pytań. Korzystacie czasem z czegoś takiego jak słownik rymów? Laugh

http://www.rymer.org/

Ja przyznaję się bez bicia że za głupi jestem coby pisać wiersze ot tak, toteż strona ta widnieje co jakiś czas w moim komputerze. Zastanawia mnie tylko co sądzicie o wierszu napisanym w taki sposób?
Ja osobiście bardzo rzadko korzystam ze słownika rymów. Może dlatego, że piszę zazwyczaj w szkole i nie mam dostępu do komputera Laugh Ale w domu czasem zdarza mi się zajrzeć. Więc moim zdaniem nie ma nic złego w pomaganiu sobie przy pisaniu, a wręcz czasem przynosi to genialne skutki Happy
Zgadzam się ^^ Czasami trzeba sobie czymś dopomóc i nie jest to nic złego Happy (ja osobiście marnie piszę wiersze, a jak już je piszę to pod wpływem emocji i nie jestem w stanie do niczego zaglądać, ale przyznaję - często zdarza mi się szukać w głowie jakiegoś fajnego rymu pasującego do treści wiersza i tu serio, taki słownik byłby świetnym rozwiązaniem ^^) W sumie oświeciłeś mnie, będę tam może zaglądać od czasu do czasu Happy
IMHO słownik rymów to zbędny wynalazek. Kiedy ktoś pisze wiersz, ma go w głowie i od początku do końca prowadzi go przewodnia myśl tekstu. Szukanie rymów do pojedynczych słów kompletnie mija się z celem, bo niszczy proces twórczy a w ostateczności doprowadza do sytuacji, gdzie młodzieniec szalejący z miłości zostanie porównany z talerzem pełnym ości.
Zgadzam się z Hamishem, utwór powinien być tworzony pod sens, a nie pod słowa i rymy, bo to się mija z celem poezji. No, chyba, że ktoś np. pisze książkę, i potrzebuje wymyślić prymitywną piosenkę jakiegoś pijaka, wtedy to ma sens.
Nigdy, I swear for God, nie używałem słownik rymów, dla mnie jest to wtedy sztuczne, moje wiersze są emocją, nigdy nie patrzę, czy ma dokładne rymy, czy ma jakiekolwiek, byle zawierał uczucia i przekaz, który często jest ukryty, lub dla każdego jest inny.

Nie chcę tutaj nikogo krytykować, kto takowej rzeczy używa, ja po prostu nie mógłbym, wtedy słowa... Nie byłyby moje.
Osobiscie nigdy nie korzystalam ze slownika kiedy jeszcze pisalam wiersze, ale uwazam, ze jest przydatny i nic nie jest wtym zlego, ze ktos zniego korzysta oraz nie zgodze sie z tym, ze uzywajac z niego jest sztuczne..dajmy na to, ze ktos z niego nie przyzna sie, ze korzysta to druga osoba nawrt sie nie zorientuje myslac,ze sam jej wymyslil... takez uwazan, ze jet to kewestia wlasnego wyboru, albo ktos potrzebuje pomocy albo poprost nie.
Ok, inaczej - nie mówiąc już od słownikach - nie mieliście nigdy tak, że pytaliście znajomych o jakiś rym? Sposób na Alcybiadesa się kłania ^_^
Hah... No pewnie @Matlollo! Laugh Tyle, że zazwyczaj są to rymy w stylu :oczy - kroczy - moczy itp.
Wiadomo, @Dollaris xD
Stron: 1 2