Aleatha

Spójrz na siebie. Jesteś brzydka…
Nie lubisz siebie. Nikt Cię nie lubi.
Wszystko jest z Tobą nie tak.
Chcesz miłości.
Wsparcia, kiedy się poddajesz. Nikt nie nadchodzi.
Tylko czekają aż wstaniesz.
Spójrz na dom. Jest smutny.
Tutaj drzewa uginają się pod ciężarem rozpaczy.
Połóż się i pozwól sobie na płacz. On Cię oczyści.
A potem wstań i uśmiechnij. Śmiej z własnych słabości.
Jesteś głupia, przecież możesz wszystko.
Po prostu idź i biegnij. Potknij się i wstań.
Wskocz na motor i pędź ku śmierci.
Skacz i fruń.
Słuchaj ciszy. I marz. I płacz.
Czytaj i pisz.
Nikt Cię nie kocha – kochaj sama siebie.
Bądź sobą.
Bądź szczęśliwa. Bo możesz.
Bo to łatwe.
Nikt nie zrobi tego za Ciebie.

Oh God.
To jest niesamowite! Przy jednym fragmencie chce mi się płakać z żałości dnia codziennego, a już przy kolejnym dostrzegam to, że utwór dotyczy także mnie. Mega!!!


/przed kiedy ma być przecinek <3/

Myślę, że utwór ten dotyczy wielu z nas... Jest piękny Krysa, nie znam się, lecz tyle po prostu wiem. Przemawia do mnie z niesamowitą siłą.

Jest bardzo dobry, Kryso, a zarazem bardzo prawdziwy

ej.
@Krysa
Ja Cię lubię.
Wiesz?
Lubię Cię.
:3
(kropka zdecydowania)

Krysa, naprawdę fajny i pozytywny wiersz, a przesłanie, które ze sobą niesie raduje moje serce