09-05-2013, 06:43 PM
siemanko, prosta sprawa - pierwsze kontakty z grami?
u mnie pamiętam pierwszy był jakiś kurczak racer czy coś w ten deseń u braciaka, jeszcze na windows 98. pierwsze kontakty ze strzałkami i klawiaturą, komputerem w ogóle. poza tym gta 2, latałem jak głupi i nie wiem co robiłem. za dzieciaka grało się jeszcze na automatach, ale tylko na zielonej szkole, bo tak to niby gdzie miał jakiś być? była taka świetna gra na peceta już - fpp, mega pikseloza, brak celownika w broni (co dodawało klimatu) w realiach gwiezdnych wojen, miałem lajtsabra którym dało się odbijać pociski, no i robiło się spacja spacja żeby skoczyć wyżej. super mario też pamiętam, grałem kiedyś trochę - bomberman, później był modi i nanna, też kozacka giera.
pierwsze strategie to kozacy i twierdza, było fajne. kiedyś ojciec dostał jakąś płytę z banku, było tam parę gier ekonomicznych w stylu sims - o właśnie, w simsy też naparzałem. heroesy trójka i lanparty, swojego czasu był też okres, że przez dwa lata dzień w dzień napieprzałem w csa. co ja w tym widziałem, to nie wiem pekka kana:
W żadne pegazusy, konsolusy i commodory nie grałem - kiedyś strzelałem w kaczki z guna (taka starsza wersja kinecta, hehe)
a u was? w co ciupaliście?
u mnie pamiętam pierwszy był jakiś kurczak racer czy coś w ten deseń u braciaka, jeszcze na windows 98. pierwsze kontakty ze strzałkami i klawiaturą, komputerem w ogóle. poza tym gta 2, latałem jak głupi i nie wiem co robiłem. za dzieciaka grało się jeszcze na automatach, ale tylko na zielonej szkole, bo tak to niby gdzie miał jakiś być? była taka świetna gra na peceta już - fpp, mega pikseloza, brak celownika w broni (co dodawało klimatu) w realiach gwiezdnych wojen, miałem lajtsabra którym dało się odbijać pociski, no i robiło się spacja spacja żeby skoczyć wyżej. super mario też pamiętam, grałem kiedyś trochę - bomberman, później był modi i nanna, też kozacka giera.
pierwsze strategie to kozacy i twierdza, było fajne. kiedyś ojciec dostał jakąś płytę z banku, było tam parę gier ekonomicznych w stylu sims - o właśnie, w simsy też naparzałem. heroesy trójka i lanparty, swojego czasu był też okres, że przez dwa lata dzień w dzień napieprzałem w csa. co ja w tym widziałem, to nie wiem pekka kana:
W żadne pegazusy, konsolusy i commodory nie grałem - kiedyś strzelałem w kaczki z guna (taka starsza wersja kinecta, hehe)
a u was? w co ciupaliście?