09-09-2013, 08:54 PM
Któż pieśń smutną Twą słyszy?
Łuczniku, odpowiedz mi na jedno pytanie,
nurtuje mnie ono od dawna nieprzerwanie:
Czemuż to pieśń Twa w świecie szerokim nie słynie,
wszak od dawna jej melodia po traktach płynie;
w mroku zimnej nocy ona milknąć się zdaje,
lecz słyszę ją – pieśń smutną, wśród gawęd i bajek.
Gdziekolwiek się udam i Cię wspomnę, kompanie,
jak echo wraca do mnie twe smutne wołanie:
o tym, jakeś to mój bracie dawnymi dniami
błąkał się bez niej, jakeś zimnymi nocami
widywał ją czasem wśród ogni roztańczonych,
o sercach i spojrzeniach, tęsknie oślepionych...
Jak to jest, powiedz mi proszę, mój przyjacielu;
czemu pieśń Twą słyszy tylko niewielu?
(śmiech Łucznika dosłyszałem wśród ciemnej nocy,
odpowiedzią po chwili mnie brat mój zaskoczył)
Poeto mój młody, wszak Ty mnie tylko słyszysz
bo jeno Ty mi w życiu psim towarzyszysz;
tylko Ty w te długie noce ze mną zostałeś,
tylko Ty mojej pieśni się sam przysłuchałeś.
Łuczniku, odpowiedz mi na jedno pytanie,
nurtuje mnie ono od dawna nieprzerwanie:
Czemuż to pieśń Twa w świecie szerokim nie słynie,
wszak od dawna jej melodia po traktach płynie;
w mroku zimnej nocy ona milknąć się zdaje,
lecz słyszę ją – pieśń smutną, wśród gawęd i bajek.
Gdziekolwiek się udam i Cię wspomnę, kompanie,
jak echo wraca do mnie twe smutne wołanie:
o tym, jakeś to mój bracie dawnymi dniami
błąkał się bez niej, jakeś zimnymi nocami
widywał ją czasem wśród ogni roztańczonych,
o sercach i spojrzeniach, tęsknie oślepionych...
Jak to jest, powiedz mi proszę, mój przyjacielu;
czemu pieśń Twą słyszy tylko niewielu?
(śmiech Łucznika dosłyszałem wśród ciemnej nocy,
odpowiedzią po chwili mnie brat mój zaskoczył)
Poeto mój młody, wszak Ty mnie tylko słyszysz
bo jeno Ty mi w życiu psim towarzyszysz;
tylko Ty w te długie noce ze mną zostałeś,
tylko Ty mojej pieśni się sam przysłuchałeś.