Aleatha

Pełna wersja: Mój ulubiony film... [z uzasadnieniem]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Bardzo prosimy o uzasadnienia. Jeśli takowe się nie znajdą, odpowiedzi będą... [wymoderowano] Tongue



Moim ulubionym, wręcz ukochanym filmem jest Truman Show. Rany, jak ja patrzyłem w ekran, ba! Patrzę za każdym razem, kiedy przychodzi mi go oglądać. Jak dziecko, z otwartymi oczami, ślina cieknie kącikiem ust... ekhm. Dość. Fantastyczna fabuła...

... Truman Burbank, podglądany przez 5 tysięcy kamer, praktycznie od momentu poczęcia, z zamiarem sfilmowania jego śmierci. Miliardy ludzi na całym świecie oglądają transmisję na żywo. Truman niczego się nie domyśla, o niczym nie wie... do czasu, gdy spotyka piękną kobietę. Wtedy sprawy przybierają zupełnie inny obrót, Truman zaczyna robić się podejrzliwy...

Klimat jest niesamowity, wrażenie, że ktoś nas obserwuje towarzyszy nam przez całe życie. A co jeśli, ktoś rzeczywiście tam jest i patrzy na nas?

Zdecydowanie polecam. Istna huśtawka nastrojów. Od zaciekawienia, przez fascynację, czasami lekkie zażenowanie, po całą kanonadę wzruszeń Big Grin

Cytat:How's it going to end?


The Godfather... no cóż... świetna fabuła, dobre kino, jak na czasy produkcji + do tego epicki klimat...
Po za tym Corleone Vito zawsze był moim idolem, bo potrafił zdobyć sobie szacunek innych. Happy

Cytat:I'm gonna make him an offer he can' t refuse
O tak, Ojciec Chrzestny to niesamowite kino. Wspaniałe, nakręcone z wielkim rozmachem filmy powalają. Szczególnie części I i II. "Trójka" trochę ssie, ale można obejrzeć z przyjemnością. Gra aktorska jest niesamowita. Marlon Brando, Al Pacino, James Caan, Robert Duvall i Diane Keaton... kiedyś usiądę nad książką, obiecuję to sobie od jakiegoś czasu. Serio, zrobię to. Mario Puzo będzie jednym z moich ulubionych pisarzy Happy
Propo samego Marlona... Wyczytałem gdzieś, że 90% kwestii czytał ze ściągawek, ale to nie umniejsza epickości tego filmu. ^^
Ważny jest efekt końcowy, a jak do tego doszło, mało kogo obchodzi Happy Dobra, kończymy zachwyty nad "ojczulkiem" i pędzimy dalej. Dawać wasze ulubione filmy Big Grin
Mam więcej niż jeden ulubiony film, ale może od tego zacznę...

"August Rush"
Dlaczego akurat ten? Za każdym razem, gdy go oglądam znajduję inne przesłanie, motywację, by się nie poddawać, nadzieję. Uwielbiam muzykę z tego filmu, aktorów i całą fabułę. Gdy tylko dowiem się, że film leci w telewizji - oglądam. Ta opowieść mnie przyciąga w praktyczne niewytłumaczalny sposób. Choć może dlatego właśnie, że również jestem muzykiem.



Cytat:Nigdy nie porzucaj muzyki.
Bez względu na wszystko. Bo jeśli kiedyś przytrafi ci się coś złego, to będzie to jedyne miejsce,
do którego będziesz mógł się udać i zapomnieć o wszystkim.
No to teraz z grubej rury - Stowarzyszenie Umarłych Poetów. @Matpollo z pewnością podziela mój zachwyt nad tym filmem. Genialne kreacje Robina Williamsa, Roberta Seana Leonarda i Ethana Hawke'a. Fabuła doskonała. Cała gama uczuć nam towarzyszy w trakcie: radość, smutek, żal, gniew...

Polecam wszystkim. Nie tylko miłośnikom poezji Happy
Trzy razy tak, polecam.
@Matpollo, a Ty masz jakiś film, do którego lubisz wracać?
Chyba nie, Hamishu. Parę razy widziałem Skazanych na Shawshank, Władcę Pierścieni naprawdę wiele wiele razy. Myślę, że najbardziej właśnie lubię LOTR, chociaż nie mam ściśle sprecyzowanego ulubionego filmu. Głównie Powrót Króla - najdłuższy, najbardziej epicki. Poza tym zakańcza trylogię, więc jest sporo bohaterskości. I za to:

Stron: 1 2