Aleatha

Tekst napisany jakiś rok temu xD

Mesjasz

Kiedy śpiewał, wznosili ręce
Wspólnym chórem prosili o więcej
Na jego znak na baczność stawali
Za jego spojrzenie na ziemię padali
Na jego okrzyk do góry skakali
Jego słowa jak narkotyk przyswajali
Naćpanymi oczami wpatrywać się w niego
W końcu stało się jedyną potrzebą
Krzyczał do tłumu rozkołysanego
Podziwiali go jak mesjasza wielkiego!

Ref.
Gdy się rodziłeś, anioły nad Tobą czuwały
To one plan boży do głowy ci przekazały
Gdy się rodziłeś, anioły nad Tobą czuwały
To one moc ci dały, moc ci dały, moc ci dały! …

Kiedy mówił milkły wszelkie szepty
Zdradzał im na życie recepty
Kiedy pytał wszyscy skakali
Żeby tylko zauważeni zostali
Gdy oskarżał, oni brali kamienie
Sprawiał, że ludzie stawali się wspomnieniem
I, że zwykli szarzy z tłumu wyjęci
Stawali się dla innych święci
Zbudował anielskie zastępy
Ale zawsze on był najbardziej święty

Ref.
Gdy się rodziłeś, anioły nad Tobą czuwały
To one plan boży do głowy ci przekazały
Gdy się rodziłeś, anioły nad Tobą czuwały
To one moc ci dały, moc ci dały, moc ci dały! …

Więc zawołał, a oni pospieszyli
Z krzykiem na ustach niszczyć przybyli
Biegli nawzajem się popychając
Padali o nic więcej nie dbając
Za jego głos szli w ogień
Gdy prowadził ich w bój był bogiem
Jego anielskie zastępy
Rozrywały wszystko na strzępy
W końcu w ogniu i pożodze sam upada
Zamiast krwi sączy mu się sadza
Ale pieśni o nim pozostały
Dla jednych hańbą, dla drugich chwałą się stały!

Ref.
Gdy się rodziłeś, anioły nad Tobą czuwały
To one plan boży do głowy ci przekazały
Gdy się rodziłeś, anioły nad Tobą czuwały
To one moc ci dały, moc ci dały, moc ci dały! …

Dobre, dobre. Podoba mi się ogólnie, pasuje na rap, do innej muzyki sobie nie wyobrażam. Oprócz tego skojarzyło mi się na początku z tym utworem:



Ale puenta jest zupełnie inna i nieco nie pasuje mi do Jezusa