12-07-2013, 03:25 PM
Słowa Twe pamiętam pierwsze;
Uśmiech który twarz Ci zdobił.
Nadal piszę Tobie wiersze;
Choć nie prosisz bym to robił.
Nigdy już ich nie pokażę;
Stoję w cieniu zapomnienia;
Jesteś z nim gdy o Nas marzę;
Po cóż ludziom są marzenia?
Ciekaw jestem co u Ciebie;
Dawno się nie odezwałaś.
Żyjesz dzisiaj w siódmym niebie;
A mnie zabrać tam nie chciałaś.
Słusznie gdzież mi do anioła!
Nie posiadam skrzydeł białych;
Lecz i bez nich latać zdołam;
Myśli w niebo mnie zabrały.
Zawsze zatem Cię dogonią;
Będą chronić Twoje życie.
I choć oczy me łzy ronią;
Uśmiech twarz rozjaśnił skrycie.
Spytasz czemu się uśmiecham;
Przecież od życia obrywam!
Czy radości mam zaniechać;
Gdy Ty jesteś z nim szczęśliwa?!
07.12.13. B.M.
Uśmiech który twarz Ci zdobił.
Nadal piszę Tobie wiersze;
Choć nie prosisz bym to robił.
Nigdy już ich nie pokażę;
Stoję w cieniu zapomnienia;
Jesteś z nim gdy o Nas marzę;
Po cóż ludziom są marzenia?
Ciekaw jestem co u Ciebie;
Dawno się nie odezwałaś.
Żyjesz dzisiaj w siódmym niebie;
A mnie zabrać tam nie chciałaś.
Słusznie gdzież mi do anioła!
Nie posiadam skrzydeł białych;
Lecz i bez nich latać zdołam;
Myśli w niebo mnie zabrały.
Zawsze zatem Cię dogonią;
Będą chronić Twoje życie.
I choć oczy me łzy ronią;
Uśmiech twarz rozjaśnił skrycie.
Spytasz czemu się uśmiecham;
Przecież od życia obrywam!
Czy radości mam zaniechać;
Gdy Ty jesteś z nim szczęśliwa?!
07.12.13. B.M.