Aleatha

Pełna wersja: Piekne wiersze niezapomnianych dla nas autorów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tutaj możecie wrzucać wiersze, które wam przypadły do gustu i waszym uznaniem są warte nie tylko zapamiętania, ale także podzielenia się nimi na forum z innymi użytkownikami..
PROSZE

" Wierz mi sa dusze dla siebie stworzone.
Niech je w przeciwna los potraci strone,
One wbrew losom, w tym lub w tamtym swiecie,
Znajda, przeciagnal i zlacza sie przecie"

A. Fredro.


XXX

Droga nie wybrana
Dwie drogi w zoltym lesie szly w dwie rozne strony:
Zalujac, ze sie nie da jechac dwiema naraz
I byc jedynym podroznikiem, stalem, zaopatrzony
W glab pierwszej z drog, az po jej zakret oddalony.
Gdzie wzrok niknal w gestych krzakach i konarach,
Potem ruszylem droga z nich, nie mniej ciekawy,
Moze warta wyboru z tej jednej przyczyny,
Ze, rzadziej uzywana, zarastala trawa;
A jednak moglem skrecic tak w lewo, jak w prawo:
Ta i tam takie same byly koleiny,
Pelne lisci, na ktorych w tej porannej porze
Nie znaczyly sie jeszcze sladow czarne smugi.
Och, wiedzialem: choc pierwa na pozniej odloze,
Drogi nas w inne drogi prowadza-i moze
Nie zjawie sie w tym samym miejscu po raz drugi,
Po wielu latach z twarza przez zmarszczki zranionej,
Opowiem to, z westchnieniem i mglistym moralem:
Zdarzylo mi sie nigdys ujrzec w lesie rano
Dwie drogi: pojechalem ta mniej uczeszczana-
Reszta wziela z tego, ze to ja wybralem.
Akceptacja
Kiedys slonce, resztkami sil, koncem poromienia
Upieczone obloku, spada w otchlan ognia-
Nad tym; co zaszlo; krzyku grozy czy zdumienia
Nie podnosi przyroda. przexiex niepodobna,
By ptaki nie widzialy, ze mrok niedaleka.
I mniejacej oko zasowa powieka.
Zaskoczony przez nagly zmierzch, w ostatniej chwili
Zapada w gniazdo, w zapamietane galezie-
Co najwyzej pomysli czyli zacwierka!: "Czyli zdazylem! niech sie wokol noc mrok zasnul wszedzie
To co ma byc. To, co ma byc, bedzie: niech bedzie"
Ogien i lod
Jedni mowia; ze swiat zniszczy ogien,
Inni; ze lod
I poznalem pozadanie srogie,
Jestem z tymi, ktorzy mowia: ogien,
Gdyby swiat zas dwakroc ginac mogl,
Mysle, ze wiem o nienawisci
Dosc by rzec: rownie dobry lod
Jest, aby niszczyc,
I jest go w brod.

Robert Frost.
@UP
Piękny wiersz. Wyraża rozdarcie i niepewność. Bardzo przypadł mi do gustu! Smile

A teraz pozwólcie, że przedstawię pewien wiersz, który przez długi okres czasu mógł mi śmiało towarzyszyć jako soundtrack w życiu.
Chyba każdy z nas był zakochany w kimś, kto zagubił gdzieś swoją moralność w dzisiejszym świecie grzechu. A jeśli nie, niech wyobrazi sobie, że tak jest. Wtedy odnajdzie piękno tego dość prostego w odbiorze wiersza.


Tadeusz Boy-Żeleński - Piosenka wzruszająca

Choć twej młodości jasny płomień
Iskrami bucha oszołomień
O Piękna ma,
Nie kusi mnie twych wdzięków wiosna
Kiedy promienna i radosna
Ku życiu drga...

Spoglądam z dala obojętny,
Jak w żądzy szczęścia zbyt namiętnej
Zatracasz gust —
I patrzę z leniwym uśmiechem
Jak poisz się wciąż nowym grzechem
Wciąż z innych ust...

Lecz kiedy ujrzę w twojej twarzy
Cierpienie, co się w oczach żarzy
Posępną skrą —
Gdy w smutku widzę cię żałobie,
Ach, wówczas muszę być przy tobie
Czuć mękę twą...

Ty mnie nie kochasz, ni ja ciebie,
A jednak tulę cię do siebie
Nie mówiąc nic —
I piję smutek twój, dziewczyno,
I piję twoje łzy, co płyną
Z pobladłych lic...

Czy to jest przyjaźń idealna,
Czy też perwersya sexualna? —
Obłędne sny — ?
Ach, nie wiem, co się ze mną stało,
Lecz chciałbym pić przez WIECZNOŚĆ całą
Twe drogie łzy,
Twe drogie łzy...
PlosiaK nie samowity oraz piegny wiersz o niezwykle glebi...Zpewnoscia dodam go do moich ulubionych wierszy Laugh
" Miedzy nami nic nie bylo. "

Miedzy nami nic nie bylo!
Zadnych zwierzen, wyznan zadnych,
Nic nas z soba nie laczylo;

Procz tych woni, barw i blaskow
Unoszacych sie w przestrzeni,
Procz szumiacych spiewem laskow
I tej swiezej lak zieleni;

Procz tych kaskad i potokow
Zraszajacych kazdy parow,
Procz girlandy tecz oblokow,
Procz natury slodkich czarow;

Procz tych wspolnych, jasnych zdrojow,
Z ktorych serce zachwyt poilo;
Procz pierwiastkow i powojow
Miedzy nami nic nie bylo!

Adam Asnyk.
Aby się stało


Gwiazdy by ciemniej było
smutek by stale dreptał
oczy po prostu by kochać
choć z zamkniętymi oczami

wiara by czasem nie wierzyć
rozpacz by więcej wiedzieć
i jeszcze ból by nie myśleć
tylko z innymi przetrwać

koniec by nigdy nie kończyć
czas by utracić bliskich
łzy by chodziły parami
śmierć aby wszystko się stało

~ Jan Twardowski
pomiędzy światem a nami
Julian Tuwim

Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy - swoje
Smutne, zdziwione,
Bardzo otworzysz
Chciałbym podzielić się z wami wierszem poety niemal nieznanego, który dla mnie jednak znaczy bardzo wiele, bo osobiście nauczył mnie o poezji więcej, niż wszelkie podręczniki do literatury.

Stanisław Ożóg
"Cyrk"

Nazywali go nikiforowym klownem

Dwa razy w ciągu syzyfowej ucieczki od
światła prezentował się
z menażerią własnych zapatrzeń
Najpierw obtańcowywał wczorajsze
odchodzenie Ręce
parodiowały symetrię postawionych
kroków Potem pokazywał język
Lubili ten numer  bo
zaraz doszukiwali się jakiejś
metafory Dalej stawał na głowie
i mówił że maluje smutek umarłego
imienia

Publiczność prawie szalała

W wielkie dni występował z asystentką
która pomagała mu ubierać się w wiersz
Po pierwszych  ukłonach oddawała się
każdemu z jego rymów

Zamysł wiersza ocierał się o nią
Czekała
Czekała na akt spełnienia się poety

I takie różne malowali numery
ale  wiedział że to tylko gra
Był klownem

Prosili o bis

Więc znów powiedziała że
go kocha