05-30-2014, 11:25 PM
Nie mieć natchnienia
To tak wiele zmienia
Dużo wyczucia
Zbyt mało uczucia
Świat lezie i mówi
Rzeczy o sobie
A ja wciąż niestety
Mam go na głowie
Szukałam gdzieś dalej
W odległej krainie
Tego czym jestem
Czy to w mojej winie?
Lecz mało znalazłam
Glob nadal wiruje
A ja wciąż oddycham
I czuję i mówię
Nie temu świat winny
Tłumaczę współczucie
Już nie wiem kim jestem
Już nie wiem gdzie uciec
Lecz mimo tych wszystkich
Dziwności i trudów
Cieszę się życiem
A oszczędzam nudów
I głupi ten wierszyk
Choć biegnie zuchwale
W krainie moich marzeń
Kotwiczy się stale
By DayDay
To tak wiele zmienia
Dużo wyczucia
Zbyt mało uczucia
Świat lezie i mówi
Rzeczy o sobie
A ja wciąż niestety
Mam go na głowie
Szukałam gdzieś dalej
W odległej krainie
Tego czym jestem
Czy to w mojej winie?
Lecz mało znalazłam
Glob nadal wiruje
A ja wciąż oddycham
I czuję i mówię
Nie temu świat winny
Tłumaczę współczucie
Już nie wiem kim jestem
Już nie wiem gdzie uciec
Lecz mimo tych wszystkich
Dziwności i trudów
Cieszę się życiem
A oszczędzam nudów
I głupi ten wierszyk
Choć biegnie zuchwale
W krainie moich marzeń
Kotwiczy się stale
By DayDay