Aleatha

Wiersz chciałbym zadedykować osobie wyjątkowej, gdyż powiedziałem, że napiszę dla niej wiersz. Jest? Jest.
Mówiąc wprost, wiersz z dedykacją dla Krysy

* Tysian uczy się pisać wiersze białe czy jakieś tam


Stoi samotny dom na wzgórzu
w jego oknie siedzi dziewczyna
Macha do mnie
Uśmiechem mnie darzy
Takim, który tylko do niej należy.

To część rodziny, część serca
Fragment mojej duszy
gdy spoglądam w niebo,
ta gwiazda świeci jaśniej od innych
kocham ją
niczym optymista kochający życie.

Jest morzem emocji
wzburzonych i spokojnych
jest pięknem i majestatem
trwogą i pewnością siebie
obojętnie, co dzieje się na świecie,
jest obecna...
chyba, że akurat coś je.

Omójboże, to jest przez wspaniałe!
Jezu, Tyś...
Najwspanialszy wiersz jaki ktokolwiek mógł napisać! Zatkało mnie, jestem pod wrażeniem *. *
A ta puenta... *. *
Od samego tytułu do końca gęba na ziemi, wiesz jak bardzo doceniam i podziwiam. Dziękuję mój drogi, ily!



...wiem

:o
Omg, ogólnie jestem wielką entuzjastką wierszy białych. Cieszę się, że próbujesz w tym kierunku ^_^ + puenta. Zabiła mnie.

Krysiek, Ty wiesz
Lafio, moje wiersze takie są, lubią mordować ludzi, polecam się na przyszłość :3

Tyś i Krysa jesteście po prostu przesłodkim rodzeństwem <3 a puenta, może i powtórzę się, ale jest genialna xD

Dzięki za opinię, i ten... "przesłodcy" zapożyczam, dzięki ;3

I grubym rodzeństwem! :3

Chyba jakoś się przekonuję do białych wierszy... Genialny. Moim skromnym zdaniem, wychodzą Ci o wiele lepiej niż rymy w stylu połówki-grochówki Czekam na więcej takowych!