03-19-2015, 08:34 PM
Autoportret w was widziany
W lustro spoglądając
człowieka - chyba - widzę
i z jegomoich przywar szydzę
zmarszczka - pamiątka uśmiechów,
rzadko się zdarza w tym wieku;
są młodości czerwone blizny wyryte
i oczy śmiesznie pokryte
nadzieją
i jest nos nierówny
prócz niego warga zajęcza
i dusza co chciała być piękna!
jest jeszcze to czego nie ma
czego na tafli rzeczywistości
zwyczajnie przecież nie widać
a nie widać tylko tego na co
nikt nie patrzy
jest też wołanie którego nie słychać
bo nikt nie słucha wśród burzy
rozpaczliwe i obłąkane jednocześnie
na mnie patrzcie, bo ja przecież jestem!
i widzą!, widzą!, widzą me ciało!
lecz przecież mnie jest w nim tak mało
bo ja przecież jestem tutaj!
spójrzcie tylko, zobaczyć chciejcie!
spójrzcie, bo jestem tym
co Wy tak świetnie kryjecie;
pod maską - też przecież żyjecie!
12 marca 2015r
W lustro spoglądając
człowieka - chyba - widzę
i z jegomoich przywar szydzę
zmarszczka - pamiątka uśmiechów,
rzadko się zdarza w tym wieku;
są młodości czerwone blizny wyryte
i oczy śmiesznie pokryte
nadzieją
i jest nos nierówny
prócz niego warga zajęcza
i dusza co chciała być piękna!
jest jeszcze to czego nie ma
czego na tafli rzeczywistości
zwyczajnie przecież nie widać
a nie widać tylko tego na co
nikt nie patrzy
jest też wołanie którego nie słychać
bo nikt nie słucha wśród burzy
rozpaczliwe i obłąkane jednocześnie
na mnie patrzcie, bo ja przecież jestem!
i widzą!, widzą!, widzą me ciało!
lecz przecież mnie jest w nim tak mało
bo ja przecież jestem tutaj!
spójrzcie tylko, zobaczyć chciejcie!
spójrzcie, bo jestem tym
co Wy tak świetnie kryjecie;
pod maską - też przecież żyjecie!
12 marca 2015r