Aleatha

Pełna wersja: Apatia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dziwne
Przyzwyczajam się do uczucia pustki
Niepokoju
Dysharmonii
Jestem spokojny
Chwile temu gryzłem wargi do krwi
Teraz tego nie czuję
Negatywna energia
Przenika mnie
I powoli staje się
Całym mną
Powodem i celem istnienia
Upaja mnie jak alkohol
Wyrzuca poza orbitę okołoziemską
Troposfera
Stratosfera
Mezosfera
Termosfera
Egzosfera

Astronauci
Abażur z kości i krwi
I głównie z mięsa
Strasznie enigmatyczna kupa
Kupami się brzydzę
Teraz jestem prosty
Pustka jest prosta
Ja to pustka
Co tu dużo mówić, jak prawie zawsze świetne - szczególnie fragment o strasznie enigmatycznej kupie. Co do reszty wiersza to nie będę zabierał autorowi jego jegości, ale z tym fragmentem można się utożsamiać.
Moja przyjaciółka powiedziała by pewnie, że "to takie ludzkie..."
Podoba mi się taka upajająca negatywna energia
Abażur z kości i krwi <3
Jakże to perwersyjnie piękne. Dawno nie czytałem tak mocno wbijającego się w duszę wiersza. Najsilniej brzmi chyba ostatni wers... Po prostu cudo.