11-19-2016, 05:08 PM
Ostatni już raz piszę, że Cię kocham
Nie będę zatem więcej zawracał głowy
O jakieś drobnostki tobie ani sobie
Kwiaty są w wazonie, obok stoi woda
Me usta zamilkną, zagoją się słowa
Jak wiele uczuć wylałem na marne
Te wersy zostaną spisane dla mnie
I przy nich barwne kwiaty będą konać
Jestem jednak kimś kto tylko udaje
Ludzi szczęśliwych postrzega wrogo
A miłość i rozkosz nie są mu znane
To wszystko pisałem chyba dla nikogo
Bo Ciebie nie ma, Ty nie istniejesz
Zatem sam nie wiem czy ja istnieję
Naprawdę...?
Nie będę zatem więcej zawracał głowy
O jakieś drobnostki tobie ani sobie
Kwiaty są w wazonie, obok stoi woda
Me usta zamilkną, zagoją się słowa
Jak wiele uczuć wylałem na marne
Te wersy zostaną spisane dla mnie
I przy nich barwne kwiaty będą konać
Jestem jednak kimś kto tylko udaje
Ludzi szczęśliwych postrzega wrogo
A miłość i rozkosz nie są mu znane
To wszystko pisałem chyba dla nikogo
Bo Ciebie nie ma, Ty nie istniejesz
Zatem sam nie wiem czy ja istnieję
Naprawdę...?