02-05-2017, 01:31 PM
Potrafię tylko krzyczeć
Przepraszam cię… pewnie liczyłaś na
To, że powiem, że ktoś o ciebie dba
Że zacznę wymieniać wszystko co sprzyja ci,
Że masz tyle sióstr i tyle braci…
A życie to odgrywanie ról..
Że powiem, że rany i ogromny ból,
To są boskie plany, niezrozumiałe tu!
Powiem, że warto marzyć i śnić
Że właśnie w ten sposób możemy w pełni żyć
Ref.
Ja zamiast tego, wale ci w ryj
Zamiast tego wołam, do ciebie żyj!
Ja po prostu krzyczę do cię krótkie chodź!
Musisz dzisiaj płakać, by wyrzucić złość!
Wiem! Powinnam cię przytulić
łaskać, pocieszyć, bule twe ukoić
Wymienić wszystkie rzeczy, które ci dziś sprzyjają
Pozwolą uspokoić i wartość wielką mają
Powinnam ci zaśpiewać i pomóc przetrzeć oczy
I nawet ci przypomnieć: „czasem życie zaskoczy”
Przykleić plaster, zdezynfekować rany
Pomóc cicho usnąć, bo sen jest z tego znany
Że nie czujemy bólu, kiedy wypoczywamy
Ref.
Ja zamiast tego, wale ci w ryj
Zamiast tego wołam, do ciebie żyj!
Ja po prostu krzyczę do cię krótkie chodź!
Musisz dzisiaj płakać, by wyrzucić złość!
Przepraszam… powinnam trzymać się tego
By powiedzieć coś miłego, że jestem zaraz obok
Ochronię cię od złego! A jednak…
Ja wolę tu poczekać… aż sama się pozbierasz…
I krzyknąć do ciebie… że w końcu ty wybierasz…
Ref.
Ja zamiast tego, wale ci w ryj
Zamiast tego wołam, do ciebie żyj!
Ja po prostu krzyczę do cię krótkie chodź!
Musisz dzisiaj płakać, by wyrzucić złość!
Przepraszam cię… pewnie liczyłaś na
To, że powiem, że ktoś o ciebie dba
Że zacznę wymieniać wszystko co sprzyja ci,
Że masz tyle sióstr i tyle braci…
A życie to odgrywanie ról..
Że powiem, że rany i ogromny ból,
To są boskie plany, niezrozumiałe tu!
Powiem, że warto marzyć i śnić
Że właśnie w ten sposób możemy w pełni żyć
Ref.
Ja zamiast tego, wale ci w ryj
Zamiast tego wołam, do ciebie żyj!
Ja po prostu krzyczę do cię krótkie chodź!
Musisz dzisiaj płakać, by wyrzucić złość!
Wiem! Powinnam cię przytulić
łaskać, pocieszyć, bule twe ukoić
Wymienić wszystkie rzeczy, które ci dziś sprzyjają
Pozwolą uspokoić i wartość wielką mają
Powinnam ci zaśpiewać i pomóc przetrzeć oczy
I nawet ci przypomnieć: „czasem życie zaskoczy”
Przykleić plaster, zdezynfekować rany
Pomóc cicho usnąć, bo sen jest z tego znany
Że nie czujemy bólu, kiedy wypoczywamy
Ref.
Ja zamiast tego, wale ci w ryj
Zamiast tego wołam, do ciebie żyj!
Ja po prostu krzyczę do cię krótkie chodź!
Musisz dzisiaj płakać, by wyrzucić złość!
Przepraszam… powinnam trzymać się tego
By powiedzieć coś miłego, że jestem zaraz obok
Ochronię cię od złego! A jednak…
Ja wolę tu poczekać… aż sama się pozbierasz…
I krzyknąć do ciebie… że w końcu ty wybierasz…
Ref.
Ja zamiast tego, wale ci w ryj
Zamiast tego wołam, do ciebie żyj!
Ja po prostu krzyczę do cię krótkie chodź!
Musisz dzisiaj płakać, by wyrzucić złość!