03-16-2017, 05:23 PM
Pomocy?
Głowo dlaczego krzyczysz kurwa,
Tak głośno, przecież słyszę,
Nie rozumiem dlaczego taki ton,
Dlaczego akurat teraz,
I pokazujesz mi rzeczy,
które sprawiają mi ból,
I boję się żyć z Tobą,
Boję się Twojej nienawiści, głowo.
I ciało, po co tu jesteś?
Nieznacznie próbujące wyglądać,
Jakby wcale się nie rozpadało,
I z losowych części poskładane,
Trzymasz się na słowo przysięgi,
Jedno uderzenie to pewnie dosyć,
Żeby znów w części,
Ta ruina się zamieniła, nie stała, była*.
I serce, zawistna szmato,
Przypominająca mi o całym bólu,
Oddałoś się, o raz za dużo,
I nie potrafisz wstydu ukryć,
Prostytucja miłości naganna,
O której nie chcesz zapomnieć,
I krzyczysz, i bijesz od rana
Do nocy, serce...
- Potrzebuję pomocy.
Ofiara serca.
Więzień własnej przeszłości.
Martwy od skóry do kości.
***
Długo nic nie dodawałem, a zdarzało mi się pisać, ten kawałek jest z 20.02.17', czyli niemal miesiąc temu, może warto mu już wyjść trochę...