+- Aleatha (http://aleatha.tysian.pl)
+-- Dział: Hydepark (http://aleatha.tysian.pl/forumdisplay.php?fid=38)
+--- Dział: Muzyka (http://aleatha.tysian.pl/forumdisplay.php?fid=44)
+--- Wątek: Oceń utwór swojego poprzednika. (/showthread.php?tid=25)
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Montresor - 12-06-2015
Piękny utwór pełen słowiańskiej subtelności
no i ten melancholijny patriotyzm... 9/10 za poetyckość tekstu i głosik, w którym można się zakochać. A tu coś z kolekcji moich ulubionych kawałków...
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Cerxina - 02-02-2016
Niesamowity kontrast głosów, podobał mi się początek - bardzo fajna, jakby "horrorowa" harmonia, która się utrzymuje przez cały utwór. Całościowo jest nieco monotonny, choć raczej przyjemny w odsłuchu. 7/10
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Montresor - 02-03-2016
Ach, stary, dobry Dżem
Nie żebym słuchał go bez przerwy z jakimś fanatyzmem, ale jest jednym z dwóch polskich zespołów, które mogą się cieszyć moim niesłabnącym szacunkiem. "Whisky" to już tak kultowy utwór, że już bardziej chyba być nie może; pełen jakże życiowej mądrości
Może też powinienem bliżej zaprzyjaźnić się z jakąś chłodną flaszką, może będzie lżej... Byłoby 10/10 ale nie lubię koncertowych wersji, więc będzie 9.
Ode mnie coś z klasyki soundtracku
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Matpollo - 10-04-2016
Mam trochę problem z oceną, bo nagranie zdążyło wyparować z youtuba... Zostawię coś swojego, żeby ożywić nieco zabawę.
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Nalfein - 10-04-2016
Nie moje klimaty, to na pewno, wizualnie też nie moje rzeczy, jest jednak coś chwytającego w tym, nie umiem określić. Sam bym nie posłuchał, ale nawet nie żałuję tych kilku minut. Pewnie nie wciągnę się w takie klimaty, ale jest to powiew świeżości biorąc pod uwagę moje muzyczne upodobania.
6/10
Nie moje klimaty, to na pewno, wizualnie też nie moje rzeczy, jest jednak coś chwytającego w tym, nie umiem określić. Sam bym nie posłuchał, ale nawet nie żałuję tych kilku minut. Pewnie nie wciągnę się w takie klimaty, ale jest to powiew świeżości biorąc pod uwagę moje muzyczne upodobania.
7/10, bo jestem też w sumie fanem tekstu.
Coś, co mnie zachwycało od pierwszego usłyszenia, a po zakupie nowych, znacznie poważniejszych słuchawek wręcz załatwiło na stałe, z autorką mam styczność już dłużej, mimo to nadal zaskakuje:
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Matpollo - 02-23-2017
W zasadzie wiedziałem czego mogę się spodziewać a) po Tobie, b) kiedy zobaczyłem ikonkę Spotify. I w gruncie rzeczy - nie myliłem się. Jest ładny, żeński głos, jest pewna doza eksperymentu tak obecnego w indie, a który tutaj występuje pod nazwą "pomixujmy trochę wokal faceta". Najlepsza jednak część to początek i koniec, bo wymiata instrumentami smyczkowymi. I chyba tylko to ratuje moją opinię o tej piosence - 6/10.
Nieco długie, ale parafrazując - to złoto dla wytrwałych.
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Montresor - 02-23-2017
Dajcież mi jeszcze szklanicę whisky i zagęśćcie powietrze dymem z cygar to poczuję się w ten wieczór jak właściwy człowiek na właściwym miejscu. Pewnie jak się już walnę do łóżka to odsłucham sobie jeszcze raz i może następny. Sądzę, że 8/10 nie jest oceną przesadzoną.
Ja też zadam coś dłuższego, miłego upadku w jądro melancholii.
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Matpollo - 03-16-2017
Kurcze, Omnia to jest w ogóle fenomenalny zespół. To, jak występują na scenie... to wręcz spektakle, nie koncerty. A wokalista z tym cylindrem i okularami diablo przypomina mi Tuomasa Holopainena z Nightwish. Jeżeli chodzi o utwór - jest... cóż, początek nieco zbyt chyba monotonny. Jedynie "nevermoooore" to mocniejsze punkty. W 7:12, razem z chórkami i żywą gestykulacją Sica - majstersztyk. Chociaż nie ukrywam, że najbardziej z całego występu podoba mi się nie wiersz, a mikrofon przystrojony kwiatami
Jeżeli o mnie chodzi - 6/10, bo nie jest to coś, co by mnie zachwyciło (oprócz wspominanych chórków).No to coś lekkiego.
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Montresor - 04-02-2017
Jest to moim zdaniem jeden z tych przeciętnych, a zarazem ociekających wewnętrzną zmysłowością, głosów, które chętnie słucha się w porach takich jak ta i w nastrojach jak ten, w którym jestem. W związku z powyższym moja ocena będzie płodem konkretnej chwili: 7/10, nie więcej bo instrumentalnie było jeszcze bardziej przeciętnie, co nie znaczy, że owa przeciętność nie jest w takich bardziej wyciszających kawałkach na miejscu. Rzekłem.
A teraz moja Mette Lindberg rzuca wyzwanie Twojej Stevie Scott
RE: Oceń utwór swojego poprzednika. - Matpollo - 01-16-2018
Gdyby wokal był albo inaczej zmasterowany, albo w ogóle mocniejszy - byłbym zachwycony. Póki co 6/10, bo jakkolwiek tekst i melodia są dobre, to wokal i granie mnie nie porwało :/
Żeby trochę ożywić wątek - In This Moment.