Aleatha
Zawiał wiatr - Wersja do druku

+- Aleatha (http://aleatha.tysian.pl)
+-- Dział:
Nasza twórczość
(http://aleatha.tysian.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Poezja (http://aleatha.tysian.pl/forumdisplay.php?fid=52)
+--- Wątek: Zawiał wiatr (/showthread.php?tid=796)



Zawiał wiatr - Suzan - 10-13-2015

Mam cichą nadzieję, że idziemy w dobrą stronę
Wybrałam wilczy bieg, jako najlepszą obronę
I stając się alfą na przedzie, staram się nie zatracić
By życie mogło, jak tylko może, mnie wzbogacić
Mam plany na całe miesiące i lata
Poświęcam się śmiało dla sprawy
Mam tylko nadzieję, że gra tego warta,
Że przeżyjemy jeszcze dekady
I mam nadzieje, że pieniądze będą płynąć!
Zabawa dalej trwać i lać się będzie wino
Ludzkość już zatraciła, wiarę w wolność
Choć wokół susza kulturowa, nam nie wolno!

Ref.

Gdzieś na szlaku, w końcu, zawiał wiatr
Rozsypał nam domino, zniszczył domki z kart
Zamiast ciepłych słów, słyszę setki skarg
Ludzie czekają, aż im się udzieli rad
Rzeka, z której brano wodę wyschła już
Wszyscy stoją z baniakami czekając na cud
Z powodu nie mycia brud, powoduje swąd
Każdy tylko siedzi, mrucząc, że chce uciec stąd

Wiem od niedawna, że tylko dziewczyny
Potrafią u mnie wzbudzić fantazje
Spędzałam z ludźmi długie godziny
By wiedzieć, że serce nie kłamie
Gdybym tyko miała tę pewność,
że przelotne związki i imprezy ciągłe
Nie doprowadzą mnie do ruiny,
że przez nie znowu na dnie nie skończę
Staram się zbytnio nie myśleć o tym,
szczególnie, że halny wciąż mocno wieje
Złapmy się za ręce, jak kiedyś, tak mocno
bez względu na to co się woku dzieje!

Ref.

Gdzieś na szlaku, w końcu, zawiał wiatr
Rozsypał nam domino, zniszczył domki z kart
Zamiast ciepłych słów, słyszę setki skarg
Ludzie czekają, aż im się udzieli rad
Rzeka, z której brano wodę wyschła już
Wszyscy stoją z baniakami czekając na cud
Z powodu nie mycia brud, powoduje swąd
Każdy tylko siedzi, mrucząc, że chce uciec stąd


Wiem jedno, musim przetrwać!
Choć wszystko chce nas podzielić!
Wokół zwierząt rezerwat!
Dzikich bez właścicieli!

Ref.

Gdzieś na szlaku, w końcu, zawiał wiatr
Rozsypał nam domino, zniszczył domki z kart
Zamiast ciepłych słów, słyszę setki skarg
Ludzie czekają, aż im się udzieli rad
Rzeka, z której brano wodę wyschła już
Wszyscy stoją z baniakami czekając na cud
Z powodu nie mycia brud, powoduje swąd
Każdy tylko siedzi, mrucząc, że chce uciec stąd


RE: Zawiał wiatr - Cerxina - 10-14-2015

Bardzo piękny i dosadny tekst, Suzan. Trudny, chwytający za serce. Jest tam jednak kilka błędów - literówki. Przejrzyj sobie. Poza tym jest BRAWO Smile


RE: Zawiał wiatr - Suzan - 10-21-2015

Dziękuje Cerx ^^ a błędy postaram się poprawić, jednak u mnie słabo z widzeniem takich rzeczy, więc jakbyś mogła mi napisać na PW gdzie one są :3