Wpół uratowana - Wersja do druku +- Aleatha (http://aleatha.tysian.pl) +-- Dział: +--- Dział: Poezja (http://aleatha.tysian.pl/forumdisplay.php?fid=52) +--- Wątek: Wpół uratowana (/showthread.php?tid=848) |
Wpół uratowana - P.Tia - 05-21-2016 Wśród milionów ludzi Samotna się czułam Niewidoczna istota Pośród setek twarzy Przekraczając próg mój Maskę zakładałam By nikt nie zobaczył, Że zazdrość mnie parzy Sama jedna, odludek, Szara mysz wśród kotów Obserwując mnóstwo Upadków i wzlotów Swoje przeżywając W półmroku o zmierzchu Zostawiając serce Praktycznie na wierzchu Nie próbując ukryć bólu, Przekonana Że maska zostanie Na powrót ubrana Lecz nagle raz słowa Nieznanej istoty Odpędziły myśl tę: “ja mysz, oni koty” I choć maski mojej Do końca nie zdjęły Pomogły mi przeżyć I zazdrość odcięły Umiały zagoić stare Wciąż krwawiące rany Niepokoju strumień Został wpół zatkany I dziękuję za to Choć przysiąc nie mogę Gdy zajdzie potrzeba Ja Tobie pomogę RE: Wpół uratowana - Krysa - 05-26-2016 Podoba mi się, że twoje wiersze zdają się iść prosto z serca. Tak jak powinno być, gratuluję RE: Wpół uratowana - P.Tia - 05-26-2016 Dzięki ^^ |