Terapia - Wersja do druku +- Aleatha (http://aleatha.tysian.pl) +-- Dział: +--- Dział: Poezja (http://aleatha.tysian.pl/forumdisplay.php?fid=52) +--- Wątek: Terapia (/showthread.php?tid=861) |
Terapia - Suzan - 06-17-2016 Terapia Pani doktor, prosiła pani o notatkę Wyznanie, które powie co mnie trapi Dlatego też, piszę dzisiaj tą kartkę Co będzie formą mojej terapii Od małego miewam wizje na jawie, czasem we śnie Szczególnie po kawie i szczególnie wcześnie… rano Przed oczami nowa scena, choć sedno to samo Świat któremu cały koloryt odebrano, wartości spalono I ja! Z koroną, która tak ciąży, berło gdzieś zgubione Sama kuję swój miecz, z słów co jak węgle rozpalone Ranią skórę, a ja stoję pod gołym niebem… szukając sobie miejsca Deszcz złych intencji wypala resztki człowieczeństwa Pesymizm, przekładany optymizmem, abstrakcja Wypaczenie tego co jest oczywiste, racjonalizacja Ludzie jak zwierzęta, niekoniecznie w metaforze W wyobraźni znów korowód stworzeń… najdziwniejszych Idą ślepo społeczeństwa w ogień, nauce ufając Przeżywają, tylko ci co się wciąż zastanawiają Wierzę w miłość… ale ciągle jest pusta komnata Ta co mi rozpali usta… musi się z ciemnością bratać Widzi Pani, nie jestem melancholijna zazwyczaj Życie uczy nas dwóch rzeczy: Podaj i się przyzwyczaj Mam dylematy moralne jak większość ludzi… z tond Choć nie boje się pobrudzić, nie przeszkadza mi też swąd Patrzenie w przyszłość jest jak oglądanie… tygrysa Nie bezpiecznie spekulować jest tor własnego życia Nieuchwytna jest jednak natura psychiki… naszej Ta sprawa nie dotyczy raczej… tylko mnie Wie pani, chyba skończę na tej notatce… spowiedzi może Terapia nie pomoże, na to co w nas siedzi |