A capella nie pasuje mi do cięższych utworów - tu daję 6/10, bo wokalistka jako tako ratuje ten utwór. Ale tak? Dan-digi-dan zamiast gitary? Słabo to brzmi. Last Night of Kings tegoż zespołu, Far over the misty mountains cold z Hobbita, Timeraire i Sina Mgła kapeli Ryczące Dwudziestki - tutaj wokale są świetne i nie trzeba nic więcej, ale w metalu? Słabo.
odpalajta swe motóry
zakładajta a'la skóry
zakładajta a'la skóry