Piekny cytat w ktorym autor pisze o swoich przezyciach oraz o wewnetrznej trapicej go pustce. Do konca tez nie mozna stwierdzic czego dokladnie ta pustka dotyczyla? Czy trapila go niespelniona milosc lub zmarnowane zyciowe szansy? Albo zycie stalo sie dla niego zbyt ciezkie, ze az go tak bardzo przygniotlo? Lub rzucil sie w wir rozpaczy tylko dla niego wiadomej przyczyny?
Znalazlam trzy cytaty jednego z wielu ulubionych moich autorow
Ks. jana Twardowskiego.
" Spieszmy sie kochac ludzi tak szybko odchodza. I ci co nie odchodza nie zawsze powroca.
I nigdy nie wiadomo mowiac o milosci Czy pierwsza jest ostatnia Czy ostatnia pierwsza"
" Zapomnij, ze jestes gdy mowisz; ze kochasz"
" Ryczal na cztery strony, ze milosc odeszla.....Gluptasie nie wybrzydzaj, wystarczy, ze przyszla."
Ps.. Wszystkie wyzej wymienione cytaty sa najblisze mojejmu secu...
Znalazlam trzy cytaty jednego z wielu ulubionych moich autorow
Ks. jana Twardowskiego.
" Spieszmy sie kochac ludzi tak szybko odchodza. I ci co nie odchodza nie zawsze powroca.
I nigdy nie wiadomo mowiac o milosci Czy pierwsza jest ostatnia Czy ostatnia pierwsza"
" Zapomnij, ze jestes gdy mowisz; ze kochasz"
" Ryczal na cztery strony, ze milosc odeszla.....Gluptasie nie wybrzydzaj, wystarczy, ze przyszla."
Ps.. Wszystkie wyzej wymienione cytaty sa najblisze mojejmu secu...