09-29-2013, 08:24 PM
Otóż to. Ciekawostka - w Tibii na początku nie było nawet paska HP, siedziało się po prostu w karczmie i pisało. Taka lepsza wersja IRCa, bo z grafiką
Ja gram sam od wersji 7.6 - chyba do niej gracze pałają największym sentymentem. Była znacznie trudniejsza niż teraz - mamy hotkeye, to jest klikamy F1 i miksturka się używa. Kiedyś trzeba było robić to ręcznie - ogółem była mniejsza automatyzacja. Ja wspominam to miło, bo byłem dzieciak i exploring ogromnej mapy sprawiał mi radość, odkrywanie kawałek po kawałku bagien, lasów, gór, nowych miast o których słyszałem od innych graczy. Nigdy nie dochodziłem do większego poziomu niż trzynasty no i grałem prawie zawsze druidem, ze względu na klimat bliski natury. Zawód po śmierci postaci, zbieranie śmieci, odkrywanie legend Tibii - na przykład miecz który jest na wyspie na którą nie można się było dostać. Historie opowiadane przez starszych graczy, w ogóle było ciekawie.
Teraz nieco się zmieniło, ale nie będę bez potrzeby pisał, chyba, że chcecie wiedzieć
Ja gram sam od wersji 7.6 - chyba do niej gracze pałają największym sentymentem. Była znacznie trudniejsza niż teraz - mamy hotkeye, to jest klikamy F1 i miksturka się używa. Kiedyś trzeba było robić to ręcznie - ogółem była mniejsza automatyzacja. Ja wspominam to miło, bo byłem dzieciak i exploring ogromnej mapy sprawiał mi radość, odkrywanie kawałek po kawałku bagien, lasów, gór, nowych miast o których słyszałem od innych graczy. Nigdy nie dochodziłem do większego poziomu niż trzynasty no i grałem prawie zawsze druidem, ze względu na klimat bliski natury. Zawód po śmierci postaci, zbieranie śmieci, odkrywanie legend Tibii - na przykład miecz który jest na wyspie na którą nie można się było dostać. Historie opowiadane przez starszych graczy, w ogóle było ciekawie.
Teraz nieco się zmieniło, ale nie będę bez potrzeby pisał, chyba, że chcecie wiedzieć
odpalajta swe motóry
zakładajta a'la skóry
zakładajta a'la skóry