09-08-2013, 11:18 PM
Krok w tył
Gdy z mroku jasność się wyłania,
Gwieździe gwiazd sam Ereb się kłania.
Bo dzień pola odstąpił nocy,
By wrócić w lśniącym blasku mocy.
I ugnie kolan złotowłosy,
Przed jakże ostrym wzrokiem kosy.
Choć od najmniejszych będzie mniejszy,
Odrodzi się, jeszcze piękniejszy.
Z bieli otrząśnie się Dach Świata,
By tańczyć mogły kwiaty lata.
Lecz gdy radosne tany miną,
Te czmychną przed srebrzystą zimą.
Istnienie tak prawo spisało,
By wszystkich obowiązywało.
Człowiek też zrobi jeden krok w tył,
By sam przed sobą w swym życiu był.
Gdy z mroku jasność się wyłania,
Gwieździe gwiazd sam Ereb się kłania.
Bo dzień pola odstąpił nocy,
By wrócić w lśniącym blasku mocy.
I ugnie kolan złotowłosy,
Przed jakże ostrym wzrokiem kosy.
Choć od najmniejszych będzie mniejszy,
Odrodzi się, jeszcze piękniejszy.
Z bieli otrząśnie się Dach Świata,
By tańczyć mogły kwiaty lata.
Lecz gdy radosne tany miną,
Te czmychną przed srebrzystą zimą.
Istnienie tak prawo spisało,
By wszystkich obowiązywało.
Człowiek też zrobi jeden krok w tył,
By sam przed sobą w swym życiu był.
08.09.2013
Ja miażdżyć!