06-19-2014, 12:26 PM
Ok, ok. Radogost też działa, ale tak trochę cicho. Za to Percival ostro pnie się w górę, cały czas koncertują, działają, mają tak zwane "parcie na szkło", ale w pozytywnym aspekcie. I dzięki temu o nich słyszymy co chwilę. A o Radogości, który jest z Ustronia (sic!) to ja słyszę od biedy. Nawet płyta sprzed dwóch lat bez echa przeszła. Dlatego stwierdziłem, że Percival stoi na straży folk metalu w Polsce. I będę się tego trzymać. Może w Radogoście nie mają takich ambicji, jak w Percivalu? Nie wiem...
Ja miażdżyć!