Ile życia jest w tobie?
Człowieku...
Spotykasz na swej drodze ludzi
pięknych, młodych, tobie podobnych
i - kochasz
... tak ci się tylko wydaje.
Płoniesz wewnątrz, promieniujesz światłem
jasnym jak Gwiazda Polarna
- masz wszystko
... tak ci się tylko wydaje.
Za jednym skinieniem palca
- wszystko uchodzi:
młodość, miłość, czasy świetności;
jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
tracisz więcej niż kiedykolwiek zyskałeś,
- choć... twierdzisz, że jesteś bogatszy,
masz mądrość, doświadczenie
... tak ci się tylko wydaje.
Bo na co ci to wszystko - tam
... gdzie się udajesz?
Człowieku...
Spotykasz na swej drodze ludzi
pięknych, młodych, tobie podobnych
i - kochasz
... tak ci się tylko wydaje.
Płoniesz wewnątrz, promieniujesz światłem
jasnym jak Gwiazda Polarna
- masz wszystko
... tak ci się tylko wydaje.
Za jednym skinieniem palca
- wszystko uchodzi:
młodość, miłość, czasy świetności;
jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
tracisz więcej niż kiedykolwiek zyskałeś,
- choć... twierdzisz, że jesteś bogatszy,
masz mądrość, doświadczenie
... tak ci się tylko wydaje.
Bo na co ci to wszystko - tam
... gdzie się udajesz?
Napisałem to dokładnie 24 czerwca 2006 roku. Stare dzieje. Znalazłem dziś, przypadkiem. W zeszycie z moimi szkicami
Ja miażdżyć!