04-16-2017, 03:27 PM
Wolałem lepsze dzieciństwo,
Bardziej beztroskie, anielskie.
Wychowywałem się w kłamstwie,
Które niszczy człowieczeństwo.
Jeden dzień odmienił wszystko,
Zabrano część mego życia,
Która szukała oparcia.
Zabrano też brzydkie kłamstwo.
Wten nastał wiek nastoletni,
Okres sielski i anielski.
Lecz bez mego życia cząstki
Pięknej jak melodia lutnii.
Bardziej beztroskie, anielskie.
Wychowywałem się w kłamstwie,
Które niszczy człowieczeństwo.
Jeden dzień odmienił wszystko,
Zabrano część mego życia,
Która szukała oparcia.
Zabrano też brzydkie kłamstwo.
Wten nastał wiek nastoletni,
Okres sielski i anielski.
Lecz bez mego życia cząstki
Pięknej jak melodia lutnii.