01-14-2013, 08:00 PM
- Cóż, chyba nic więcej. - Mat uśmiechnął się kiedy dochodził już do ogniska. - To wystarczająco dobra sztuczka - a przy okazji, bardzo użyteczna.
- Cieszę się. - Uśmiechnęła się Cerxina.
Przystąpili do posiłku, a wkrótce zasnęli. Konie były uwiązane niedaleko nich.
- Cieszę się. - Uśmiechnęła się Cerxina.
Przystąpili do posiłku, a wkrótce zasnęli. Konie były uwiązane niedaleko nich.
odpalajta swe motóry
zakładajta a'la skóry
zakładajta a'la skóry