07-03-2014, 04:31 PM
Cóż - jak najbardziej, nie walczono w rogach. Ale mit tych rogatych wojowników wziął się z paru rzeczy - romantyczni malarze dodawali nimi atmosfery grozy. Prócz tego, są wizerunki Odyna, na jego ramionach zaś siedzą dwa kruki - Hugin i Munin, toteż one mogły być właśnie wzięte za rogi. No i jeszcze aspekt propagandowy chrześcijan - możliwe, że to oni utrwalili taki mit, chcąc powiązać wikingów z siłami nieczystymi A co do ceremonialnych, to wyczytałem na historycy.org, że scytowie również posiadali takie hełmy, tylko że z rogami jelenimi. Mimo wszystko, hełmy były bardzo drogie, jak i koszule kolcze, toteż używane jedynie wśród zamożnych.
Hamishu - zainteresowania jak najbardziej, książki jak najbardziej. Warto wiedzieć coś o wojownikach z dawnych czasów Co do zaś zbroi nie różniącej się bardzo od zbroi Normanów - cóż, można to uogólnić. Duńczycy atakujący Wesseks i Nortumbrię mieli niemalże takie same uzbrojenie jak wojska króla Alfreda - często dlatego, że były to zbroje zdobyczne. Po bitwie nie palono przecież uzbrojenia wraz z trupami, bo miecze i pancerze były bardzo dużo warte.
Najbardziej mnie chyba brzydzi mit takiego ogromnego topora... Totalny bezsens! Toporów używali mniej zamożni wojownicy oraz chłopi z pospolitego ruszenia!
Warto nadmienić, iż Duńczycy mieli ogromną przewagę dlatego, że mieszkali gdzie indziej. Przywozili ze sobą tylko wojowników, starców i rolników nienawykłych do walki zostawiali w ojczyźnie. Wojska broniące zaś Anglię składały się nie tylko z wojowników, ale również fyrdu - pospolitego ruszenia, czyli chłopów ze wsi całego kraju. Dla Skandynawów to były często nie bitwy, a po prostu rzeźnie
Hamishu - zainteresowania jak najbardziej, książki jak najbardziej. Warto wiedzieć coś o wojownikach z dawnych czasów Co do zaś zbroi nie różniącej się bardzo od zbroi Normanów - cóż, można to uogólnić. Duńczycy atakujący Wesseks i Nortumbrię mieli niemalże takie same uzbrojenie jak wojska króla Alfreda - często dlatego, że były to zbroje zdobyczne. Po bitwie nie palono przecież uzbrojenia wraz z trupami, bo miecze i pancerze były bardzo dużo warte.
Najbardziej mnie chyba brzydzi mit takiego ogromnego topora... Totalny bezsens! Toporów używali mniej zamożni wojownicy oraz chłopi z pospolitego ruszenia!
Warto nadmienić, iż Duńczycy mieli ogromną przewagę dlatego, że mieszkali gdzie indziej. Przywozili ze sobą tylko wojowników, starców i rolników nienawykłych do walki zostawiali w ojczyźnie. Wojska broniące zaś Anglię składały się nie tylko z wojowników, ale również fyrdu - pospolitego ruszenia, czyli chłopów ze wsi całego kraju. Dla Skandynawów to były często nie bitwy, a po prostu rzeźnie
odpalajta swe motóry
zakładajta a'la skóry
zakładajta a'la skóry