Ja osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem Wojen Świata Wynurzonego Są naprawdę mistrzowsko napisane, unikalny, nieco mroczny klimat, treść bardzo ciekawa i wciągająca. Opowiada o młodej zabójczyni/ złodziejce - Dubhe, którą w życiu spotkało bardzo wiele i na początku, po śmierci jej Mistrza - Sarnka, za cel miała jedynie ucieczkę przed Gildią Zabójców, która mordowała dla chwały swego wypaczonego boga Thenara i chciała pozyskać naszą bohaterkę. Potem jednak sprawy stały się trochę bardziej złożone i Dubhe miała więcej problemów. Zaczęła się walka, podchody i prawdziwe niebezpieczeństwo. Dlaczego, jak i po co? Tego musielibyście dowiedzieć się sami, czytając fascynujące moim zdaniem przygody młodej dziewczyny. Jest to trylogia i każdy tom jest świetny, ale jak dla mnie, to trzeci - ostatni, był najlepszy i najciekawszy.
"Jakkolwiek okrutne jest grzechu odbicie
Pamiętaj, że piękno jest wewnątrz skryte"