05-10-2014, 12:03 AM
Lubie czytac rozne legendy sa bardzo interesujace i ciekawe. Legende, ktora napisalas tez ma to "cos" swoj urok oraz tzw.. czar..mozna sie zniej wiele dowiedziec tylko szkoda, ze ostatni raz zagral na grobie swojego przyjaciela zniszyl instrument i juz nigdy wiecej na nim nie zagral twierdzac, ze nikt juz nie zrozumie jego muzyki to troche smutne odczuwam to tak jakby gral dla wszystkich a jednak tak naprawde czul sie nie dowartosciowany czegos mu brakowalo...a potem kiedy spotkal tego ciesle, ktory odrazu zrozumial tresc jego muzyki oraz jej przeslanie poczul sie calkowicie spelniony...