05-26-2015, 08:45 PM
(05-25-2015, 11:20 PM)Lafia napisał(a): To i ja się pochwalę grą, która zawładnęła mą duszą <dosłownie>, gdyż wcielamy się w niej we... Władcę Piekieł! Mowa tu o Dungeon Keeper 2! Gra ma już swoje lata, gdyż wyszła w 1999 roku, ale zdecydowanie warta uwagi. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się kiedyś, co by się stało, gdyby to zło przejęło władzę nad królestwem? W tej oto grze, dowodząc armią swych oddanych, piekielnych sług, krok po kroku zajmujemy podziemia leżące pod królestwem króla Reginalda, a następnie bronimy ich przed natarciem rycerzy z powierzchni. Ma przesiąknięta złem dusza jest wreszcie spełniona. Polecam.
Wyznałbym @Lafia miłość, ale nie zrobię z siebie idioty @Matpollo ma absolutną rację. Serio... myślałem, że w takie gry to już nikt nie gra. To jest jedna z najlepszych gier z jakimi się w życiu spotkałem. Odwrócenie całego świata do góry nogami i wypełzanie z mrocznych zakamarków po to, żeby zniszczyć dobro na świecie... a dlaczego by nie? W to mi graj. Jeśli uda Ci się emulować, to polecam gorąco "jedynkę". Jeszcze lepsza klimatycznie niż "dwójka", aczkolwiek graficznie brzydsza. Nigdy nie zapomnę możliwości opętania swoich sług. Można było nimi sterować... ale spróbuj opętać kurczaka, tego co biega w spiżarni... tym się sterować nie da, bo ma... ptasi móżdżek
BTW, jest taka planszowa gra oddająca klimat Dungeon Keepera - Dungeon Lords (Władcy Podziemi) - Vlaady Chvatila (Czech). Również ciekawa No i jeszcze Pupile Podziemi, tegoż autora. Mniej bitne, ale też w klimacie. Polecam!
Ja miażdżyć!