11-10-2013, 11:58 PM
Wczoraj gdy zasypiałem;
Wspomnienie to przeraża!
Przed sobą coś dojrzałem;
To stanął duch husarza.
Skrzydlaty jeździec siedział;
Z głową smutnie spuszczoną.
Opiszę co powiedział;
Choć oczy me łzy ronią.
“Ja Szweda żem rozgromił;
Pod Kircholmem sławionym
I cały Zachód bronił;
Przez Nas Wiedeń zbawiony.
Siedział kozak spokojnie;
Głowy nie śmiał unosić.
Myśleć się bał o wojnie;
Wolał litość wyprosić.
Przez sto dwadzieścia pięć lat;
My bitwy nie przegrali.
Cały przed nami drżał świat;
I Polską jazdę chwalił!
Dziś Polskę ogień smaży;
Nieliczny szablę chwyta.
Nie pełni husarz straży;
Dlaczego? Was się pytam.“
Chciałem coś odpowiedzieć;
Lecz nagle husarz znika.
Już w łóżku swoim siedzę;
Wyłączam ryk budzika.
Jawa to czy zwykły sen;
Co barwi noc ponurą?
W miejscu gdzie przybysz stał ten;
Znalazłem orle pióro.
10.11.2013 Bartłomiej Matuszewski
Wspomnienie to przeraża!
Przed sobą coś dojrzałem;
To stanął duch husarza.
Skrzydlaty jeździec siedział;
Z głową smutnie spuszczoną.
Opiszę co powiedział;
Choć oczy me łzy ronią.
“Ja Szweda żem rozgromił;
Pod Kircholmem sławionym
I cały Zachód bronił;
Przez Nas Wiedeń zbawiony.
Siedział kozak spokojnie;
Głowy nie śmiał unosić.
Myśleć się bał o wojnie;
Wolał litość wyprosić.
Przez sto dwadzieścia pięć lat;
My bitwy nie przegrali.
Cały przed nami drżał świat;
I Polską jazdę chwalił!
Dziś Polskę ogień smaży;
Nieliczny szablę chwyta.
Nie pełni husarz straży;
Dlaczego? Was się pytam.“
Chciałem coś odpowiedzieć;
Lecz nagle husarz znika.
Już w łóżku swoim siedzę;
Wyłączam ryk budzika.
Jawa to czy zwykły sen;
Co barwi noc ponurą?
W miejscu gdzie przybysz stał ten;
Znalazłem orle pióro.
10.11.2013 Bartłomiej Matuszewski
"I ja waść, i ty waść, a kto będzie świnie paść?"