05-03-2014, 12:24 AM
Nie wnikam co do opisanego przez Karai światła, jeszcze żyję. A moje stanowisko co do duchów jest następujące. Nie wierzę jakoś w duchy, sądzę, że zjawiska paranormalne są częściowo wywołane przez nasz mózg przez tęsknotę i żal po utracie kogoś. Ale myślę, że człowiek po śmierci rodzi się na nowo, tylko w innym kraju, innej roszinie. Sądzę, że przez to czasem mamy wrażenie, że kiedyś już wypowiedzieliśmy podobne słowa, czy zrobiliśmy pewien czyn.
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.