02-01-2015, 10:27 PM
Murzynek przybył do Polski szczęśliwy
By żyć wreszcie jak Polak prawdziwy.
Znalazł paczkę nowych znajomych
Pokochał jak braci, przyjaciół rzekomych.
Szukał pracy wytrwale, by zdobyć wielki szmal
"Skończysz jako bezdomny" - mówił jego ziomal.
Minął rok od przybycia murzynka do kraju
A już zapomniał sny o białym raju.
Siedzi biedaczysko całe dnie pod sklepem
Żebrząc o grosze lub szynkę z chlebem.
Napił się piwa i rozmyślał zbyt wiele
Postanowił się utopić, bo wypalił ziele.
Pływał po warszawsku bo w Afryce wody było mało
Tyłkiem po piasku, ryło jego ciało.
Murzynek załamał się, z czego jest morał taki:
Uciekajcie z Polski, wszystkie naiwne kozaki.
By żyć wreszcie jak Polak prawdziwy.
Znalazł paczkę nowych znajomych
Pokochał jak braci, przyjaciół rzekomych.
Szukał pracy wytrwale, by zdobyć wielki szmal
"Skończysz jako bezdomny" - mówił jego ziomal.
Minął rok od przybycia murzynka do kraju
A już zapomniał sny o białym raju.
Siedzi biedaczysko całe dnie pod sklepem
Żebrząc o grosze lub szynkę z chlebem.
Napił się piwa i rozmyślał zbyt wiele
Postanowił się utopić, bo wypalił ziele.
Pływał po warszawsku bo w Afryce wody było mało
Tyłkiem po piasku, ryło jego ciało.
Murzynek załamał się, z czego jest morał taki:
Uciekajcie z Polski, wszystkie naiwne kozaki.
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.