03-30-2015, 08:04 PM
Jeśli są tu jacyś czytelnicy powieści historycznych, amatorzy mediwedistyki, wielbiciele opowieści o krucjatach czy chłodnych powiewów skandynawskiego wichru... to polecam "Krzyżowców" Jana Guillou. To 3-częściowy cykl, na podstawie którego powstały filmy: "Templariusze: Miłość i krew" (Gdzie mój topór? Idę ubić durnia, który tłumaczył ten tytuł...), "Arn. Królestwo na końcu drogi" i mini serial "Arn". Ekranizacje rozlały się po świecie, gorąco przyjęte. Mnie również się spodobały. Potem sięgnęłam po książkę... i się zakochałam. To kawał historii Szwecji, historii krwawych wojen w Ziemi Świętej, tarć między wielkimi religiami i światopoglądami. Opowieść o miłości, poświęceniu i krzywdach, o wielkich przywódcach, myślicielach i filozofach, ale też o zaślepionych pychą i chciwością durniach.
Całość barwna, wciągająca, świetnie napisana. Język polskiej wersji jest umiejętnie okraszony archaizmami. Nie odstrasza, a niejednokrotnie dodaje pikanterii.
Znikłam dla świata na 3 tygodnie, kiedy to czytałam. Gorąco polecam. A jeśli nie wiesz, czy to klimaty dla Ciebie, to pytanie jest proste: Podobało Ci się "Królestwo Niebieskie"? Jeśli tak, to "Krzyżowców" też przynajmniej polubisz, a drugi tom pokochasz.
#1 "Droga do Jerozolimy"
#2 "Rycerz zakonu templariuszy"
#3 "Królestwo na końcu drogi"
## "Dziedzictwo rycerza Arna" -- nie należy do trylogii, ale pięknie podsumowuje całą opowieść.
Całość barwna, wciągająca, świetnie napisana. Język polskiej wersji jest umiejętnie okraszony archaizmami. Nie odstrasza, a niejednokrotnie dodaje pikanterii.
Znikłam dla świata na 3 tygodnie, kiedy to czytałam. Gorąco polecam. A jeśli nie wiesz, czy to klimaty dla Ciebie, to pytanie jest proste: Podobało Ci się "Królestwo Niebieskie"? Jeśli tak, to "Krzyżowców" też przynajmniej polubisz, a drugi tom pokochasz.
#1 "Droga do Jerozolimy"
#2 "Rycerz zakonu templariuszy"
#3 "Królestwo na końcu drogi"
## "Dziedzictwo rycerza Arna" -- nie należy do trylogii, ale pięknie podsumowuje całą opowieść.